Tutaj powinien być opis

Zima, zima, zima...

     Przyszła do nas długo oczekiwana zima. Na jej powitanie byliśmy jednak w pełni przygotowani. O właściwy ubiór zimowy swoich dzieci zadbali rodzice. Szkoła zapewniła sprzęt w postaci sanek i bezpieczne miejsce zabaw. Teren, na szczęście,  mamy nizinny. Zabawy na śniegu dostosowujemy  do naszych warunków terenowyvh. Wozimy się w dwójkach ze zmianą pozycji jadącego, z zachowaniem bezpieczeństwa. Uczymy się w ten sposób współdziałać w zespołach dwuosobowych i w grupie. Przy okazji uczymy się też pokonywać własne słabości i dążyć do opanowania wyznaczonych umiejętności. Ale jazda na sankach to nie wszystko. Symbolem zimy są przecież ulepione ze śniegu bałwany. Stoją one dostojnie na szkolnym placu. Tak oto od dwóch tygodni nauczyciele i uczniowie naszej szkoły, bawiąc się śniegiem i na śniegu, hartują swój organizm.

Jak wieść niesie, zabawy nasze przenoszone są przez dzieci do ich domów rodzinnych.


P. Zegarek